Made in Poland: Nina – Girlwithawhitedog
7 stycznia 2019
Made in Poland: Nina – Girlwithawhitedog
Kiedy powstał Twój blog?
N.: Blog powstał latem 2010 roku, choć, tak naprawdę, mógłby istnieć od wielu lat, bo moda to moja pasja, która nie pojawiła się wczoraj.
Skąd taka nazwa -girlwithawhitedog.blogspot.com?:)
N.: .Nazwa bloga to odniesienie do mnie i mojego psa, od 6 lat jestem właścicielem pięknego białego bullteriera o imieniu Lolek.
Girlwithawhitedog
Girlwithawhitedog
Dla kogo jest Twoja stronka?
N.: Blog jest dla wszystkich, którzy mają ochotę na niego wejść i poświęcić chwilę na obejrzenie tego, co akurat mam do pokazania, przekazania i posłuchania. Pod każdym postem zamieszczam moją ulubioną muzykę, która nadaje fajny klimat reszcie.
Jak mogłabyś opisać swój styl w kilku słowach? Co go wyróżnia?
N.: Opisać mój styl? …nie wiem, czy istnieje szufladka na „mój styl”. Zakładam to, co mi się podoba. Jeśli akurat podoba mi się t-shirt mojego męża, to go zakładam, a jak mam ochotę na czerwoną szminkę, to się nią wymaluję!
Czy uważasz że Polska jako kraj jest gotowa na ludzi, którzy poprzez modę chcą się wyrazić, powiedzieć kim są?
N.: Myślę, że tak. Nawet w Hondurasie ludzie prowadzą swoje blogi modowe. To dlaczego nie w Polsce?
Jak reagujesz na złośliwe komentarze? Złośliwców w sieci nie brakuje.
N.: Złośliwców nie brakuje, to racja. Najczęściej anonimowych złośliwców, którzy lubią dać upust swojej zazdrości, ale bez podpisania się. Publikuję wszystkie komentarze, bo nie chodzi przecież o to, żeby mój blog był „wyprasowany na kantkę” i wychwalał moje stylizacje. Na szczęście większość komentarzy jest pozytywna.
Girlwithawhitedog
Girlwithawhitedog
Jak, Twoim zdaniem, wygląda osoba dobrze ubrana?
N.: Osoba dobrze ubrana musi się czuć „dobrze ubraną” w swoje ciało! Potem przychodzi kolej na bluzki, spodnie, itd. To czy ktoś jest dobrze albo źle ubrany – ocena mocno subiektywna. Jeśli powiem, że dziewczyna o pomarańczowej opaleniźnie, w mini spódniczce, białych kozaczkach i różowym futerku jest źle ubrana, to będzie to moja ocena, a znajdą się tacy, którzy pochwalą taką stylizację. Jedna zasada zawsze się sprawdza: unikać przesady.
Sledzisz inne blogi modowe polskie albo zagraniczne?
N.: Tak. Mam kilka ulubionych, np.: Le blog de Betty, fashiontoast, fyndigt by frida.
Czy twoim celem jest wyróżnienie się spośród wszystkich blogów, które są bardzo teraz popularne?
N.: Są bardzo popularne, bo każdy może sobie takiego bloga założyć. Pytanie tylko ile z nich wartych jest, by je „dodać do ulubionych”? Myślę, że samo KONSEKWENTNE prowadzenie bloga już go w pewien sposób wyróżnia, a jeśli do tego ludzie zwracają uwagę na twoje stylizacje, to jest super!
Girlwithawhitedog
Girlwithawhitedog
Czym dla Ciebie jest moda – pasja, zawód?
N.: Zawód, a przede wszystkim pasja.
Masz jakiś wzór do naśladowania?
N.: Moją ikoną mody jest Alexa Chung no i oczywiście moja przyjaciółka Marta.
Ubrania… Kupować w sieciówkach czy wyszukiwać perełki w lumpeksach i internecie?
N.: Jeśli masz naturę szperacza i nie przeraża cię przekopywanie stosów ubrań, to polecam wyszukiwanie w sklepach, second-handach, Internecie, itd.
Jaki trend wybierzesz na nadchodzący sezon 2011?
N.: Nosze zawsze to, co jest dla mnie wygodne, na pewno nie zabraknie dużej torby, za dużych koszulek i wytartych jeansów.
Jak znaleźć swój własny styl?
N.: Niczego nie robić na siłę. Nie zakładać ubrań tylko dlatego, że są akurat modne, bo jak miałabym włożyć np. legginsy i wyglądać w nich jak parówka, to uważam, że nie warto! Wszystko z umiarem.
Dzięki za rozmowę !